Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu
4 Posty
Marcin Lenowicz
(marlenowicz)
Wiking
Spróbuj popytać się znajomych z pobliskiego Izraela albo Syrii Może znajdzie się praca przy przeprowadzaniu turystów przez Morze Czerwone
Zgłoś wpis
Oceń wpis:-1  
Odpowiedz   Cytuj
1416 Postów

(Zuzu)
Maniak
marlenowicz napisał:
W przypadku pytań proszę o kontakt mailowy. Skontaktuje się ze znajomymi i chętnie udzielę szczegółowych informacji.

Norwegii czy Skandynawii to raczej polecał bym portal praca4u gdzie znaleźć można na prawdę dużo atrakcyjnych ogłoszeń rekrutacyjnych.

Najważniejsze są znajomości. Znając kogoś kto pracuje w Norwegii jest o wiele łatwiej wkręcić się do pracy osobie znajomej niż wykwalifikowanemu pracownikowi specjaliście znającemu język. Tak to już jest więc pytajcie po znajomych albo szukajcie dobrego źródła ofert pracy.


1. Nie ma to jak info od gościa co ma kolegę który tam był........
Jest dużo takich "specjalistów" w NO co są tu już parę lat i twierdzą że nadal wydają czasowe pozwolenia na prace (opholdtillatelse jakoś tak to się pisze) ,a nie wiedzą że prawie od dwóch lat są inne przepisy..... i jest tylko rejestracja pobytu.

2. zajebisty portal ale na co no komuś kto jest już w NO? nieudolna reklama.

3. Jak znasz biegle język, masz kwalifikacje i doświadczenie to nie trzeba na czyiś "plecach" dostawać się do pracy.Znam w uj ludzi pracujących w NO, ba nawet Norwegów, ale nikt mi roboty nie załatwi na ładne oczy.(zielone w moim przypadku )
Niejeden sie już przejechał na polecaniu "fachowców", zwłaszcza w budowlance.
Jedzie taki fachman "złota rą..wątroba" dajmy na to płytkarz-elektryk-hydraulik co to widział jak szwagier płytki kładzie, sam kiedyś wymienił kontakt w domu i słuchawkę od prysznica bo zajszła kamieniem.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
4 Posty
Marcin Lenowicz
(marlenowicz)
Wiking
Zuzu znam takich jak Ty, którzy na każdą pomoc patrzą tak jakby ukryte było tam 7 dno albo jakiś haczyk. Ja trafiłem akurat na wątek nie będąc fanem tego forum, gdyż jeszcze go nie znałem. Google mnie tu skierowało i domyślam się że takich ludzi jest tutaj więcej. Poza tym po części się z Tobą zgadzam. Są ludzie którzy słyszeli jak 2 kolegów rozmawia po norwesku i już w CV mają napisane znajomość języka norweskiego. Naprawili kran a tu do CV wędruje wpis - hydraulik. Tacy jadą w świat i tylko psują renomę Polakom.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj


Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok